Jak radzić sobie z kosmetykami mineralnymi?
Coraz częściej możemy usłyszeć o kobietach, które zdecydowały się zaufać kosmetykom mineralnym z nadzieją, że ich cera zmieni się nie do poznania. Niestety, efekt ich stosowania nie zawsze jest zadawalający. Okazuje się jednak, że nie jest to wcale powód do rezygnacji ze wspomnianych kosmetyków. Już kilka sprawdzonych rad sprawi, że będziemy mogły przekonać się o tym, jak niepowtarzalne potrafią być kosmetyki tego typu. Najwięcej problemów wywołuje podkład, który potrafi wiązać się i ciemnieć w środku dnia. Na szczęście, można temu zaradzić dbając o to, aby nasza cera pozostawała nawilżona. Przed nałożeniem podkładu warto też sięgnąć po tonik, można bowiem liczyć na to, że usunie on nie tylko nadmiar sebum, ale i inne zanieczyszczenia. Rozwiązaniem może okazać się również zaufanie pudrom sypkim i to zarówno matującym, jak i satynowym. Powinny być one stosowane jako baza pod podkład, choć warto pamiętać o tym, że stosowanie ich w zbyt dużej ilości nie ma większego sensu.
Ciekawym pomysłem jest też zastosowanie wody termalnej do wykończenia makijażu, nasza skóra będzie bowiem wówczas wydzielała mniej sebum, a makijaż stanie się trwalszy. Niekiedy okazuje się, że podkład się pyli, a tym samym okazuje się być rozwiązaniem mało wydajnym. W takim przypadku powinnyśmy zastanowić się, czy potrafimy go właściwie aplikować.
W tym celu wskazany jest zakup pędzla o bardzo gęstym włosiu, jest on bowiem w stanie zabezpieczyć nas przed utratą dużych porcji produktu. Wskazane jest również zastanowienie się nad tym, czy nie używamy go w zbyt dużej ilości, w przypadku kosmetyków mineralnych sprawdza się bowiem zasada mówiąca o tym, że mniej znaczy więcej. Kika cienkich warstw podkładu gwarantuje zdecydowanie bardziej naturalny wygląd niż jedna gruba warstwa. Bywa i tak, że stosowany przez nas podkład szybko znika. Z problemem tym mają do czynienia przede wszystkim właścicielki cery tłustej i mieszanej, nietrudno więc domyślić się, że winowajcą jest sebum produkowane w zbyt dużej ilości. W takim przypadku te strefy, które mają szczególną skłonność do przetłuszczania się, powinny być zabezpieczane z wykorzystaniem pudru matującego. Jego stosowanie ma zresztą jeszcze jedną zaletę, po jego użyciu skóra nie świeci się bowiem za bardzo. Pamiętajmy też, że każdy kosmetyk ma swoje przeznaczenie, na zakończenie makijażu warto więc użyć pudru wykańczającego.